Jak Pracuję

Ciekawość, to pierwszy stopień do ….życia pełną piersią (cudownego życia)

Jak masz na imię? Tak, jestem tego ciekawa. Gdybyśmy się teraz widzieli, to zaistniałaby możliwość rozmowy, może nawet spotkania. Moje zaciekawienie podpowiedziałoby mi pewnie kolejne pytania: Kim jesteś? Gdzie jest Twój dom?

Ciekawość prowadzi mnie od lat i pomaga podążać własną drogą. Ma swoją towarzyszkę odwagę – bez niej nie ruszyłabym z miejsca. To jej zawdzięczam dotarcie do punktu, gdzie otwarłam własny gabinet. To ona jest współodpowiedzialna za moje obfite zakupy w księgarniach i wertowanie stron kolejnej książki, w poszukiwaniu odpowiedzi na ważne pytania.

Gdy ciekawość przejmuje moje stery, krytykowanie i ocenianie same wyskakują za burtę i robi się więcej miejsca dla łagodności.

Mam propozycję – popatrz na Siebie z zaciekawieniem

Stań obok siebie, zmień na chwilę perspektywę: bez oceniania i porównywania z innymi.
Tak, właśnie w tej chwili…

Prawdopodobnie czeka Cię zaskoczenie. Ile jeszcze o sobie nie wiesz?

I nawet, jeśli wg klasycznej klasyfikacji zaburzeń, masz któreś z nich – a terapia oczywiście ma Ci pomóc wyzdrowieć, to jednak skupienie uwagi tylko na dysfunkcji, deficycie i bólu, powoduje, że kręcisz się w kółko.

To, na czym się skoncentrujemy urośnie

Nawet WHO podaje: „zdrowie, to pełny dobrostan fizyczny, psychiczny i społeczny, a nie tylko brak choroby lub niepełnosprawności”. Dlatego skoncentrowanie się na wspieraniu procesu Twojego osobistego rozwoju, prowadzi do poczucia ożywienia, do przepływu w Twoim ciele i umyśle. Taka perspektywa może zmienić Twoje nastawienie, spowodować, że się sobą zaciekawiasz.
I na początku wcale nie musisz znać odpowiedzi. Jestem nawet przekonana, że odpowiedzi same przyjdą. Za to pytania są ważne, bo one decydują o tym, którą drogę wybierzesz.
Ciekawość jest świetną przewodniczką w stawianiu pytań.
I dla mnie, to ona rozpoczyna drogę do życia pełnią.
Może to będzie Twoja droga na szczyt?